środa, czerwca 21, 2006

Taka okazja jest tylko raz w zyciu...


Kochani,
w tym roku mija 25 lat odkąd opuśliśmy mury Trzeciego Ogólniaka (wiem, wiem, niektórzy opuścili je wcześniej, ale nie można Was w żaden spsób pominąć!). Z okazji takiej okrągłej rocznicy warto byłoby się spotkać i powspominać stare czasy. Nie wiem jak Wy, ale ja robię się z wiekiem coraz bradziej sentymentaly... Od jakiegoś już czasu pojawiają się nieśmiałe próby zorganizowania takiej imprezy, które jak dotąd nie zaowocowały konkretnym planem. Piszę więc do Was aby popchnąć tą sprawę do przodu.

Przede wszystkim, kiedy?
Proponujępiątek 8 września. Dlaczego akurat wtedy? Po pierwsze, późno się za to zabieramy, a na takie przedsięwzięcie potrzeba trochę czasu. Po drugie, inicjatywa wychodzi od grupy osób zamieszkujących za granicą, co ogranicza ick możliwości przyjazdu w dowonym terminie - 8 września padł jako optymalne rozwiązanie. Po trzecie, nie darowałbym sobie opuścić taką okazję, a wcześniej nie mogę! :)

Gdzie?
Oczywiście w Białymstoku. A konkretnie? Tu potrzebujemy pomocy...

A więc co najpierw robimy?
1. Przede wszystkim musimy "pozbierać się do kupy". Przekażcie tą wiadomość wszystkim tym, którzy chodzili z nami do szkoły, i z którymi macie jakikolwiek kontakt. Podejmuję się zbierać listę kontaktów - nailepiej e-mailową. Poproście ich o kontakt ze mną. Niech każdy przynajmniej da znać, czy jest zainteresowany takim spotkaniem po latach. Poniżej macie listę (dopiszcie do niej tych, których na niej zabrakło) wychowanków III LO z lat 1977-81.
2. Jeżeli ktoś spośrórd Was jest gotów pomóc nam w organizacji - będziemy bardzo wdzięczni! Jak wspomniałem inicjatywa narodziła się za oceanem, a z takiej odległości ciężko działać. Dajcie więc znać, jeżeli możemy na Was liczyć.
3. Tak dla ciekawości, rzućcie okiem na poniższą listę i dopiszcie przy tych, których rozpoznajecie, w której klasie byli (A, B, C, itd).

A więc do dzieła i do zobaczenia

Brak komentarzy: